13 maja wybraliśmy się na naszą ostatnią wspólna zieloną szkołę w Bieszczady. Przez całą wycieczkę wiernie nam towarzyszył przyjaciel - deszcz. Mimo to humory dopisywały :). W ciągu dnia spacerowaliśmy w górach i nad Soliną na ile nam deszcz pozwolił :), szliśmy szlakiem watahy. Podczas rejsu łodziami wiosłowo-żaglowym skiper zdradził nam tajniki żeglowania, uczyliśmy się zasad sterowania łodzią, nazw żagli, wiatrów i olinowania. Odbyliśmy ścieżkę przyrodniczą poznając rośliny i zwierzęta żyjące w Bieszczadach.
Mieliśmy okazję spędzić czas na dyskotece zorganizowanej prze biuro podróży. " Belgijka" rozkręciła imprezę i zintegrowała grupy przebywajace na wycieczkach. Kolejnego wieczoru odpoczywalismy przy ognisku, śmiejąc sie do łez i wspominając najlepsze chwile spędzone w naszej szkole. Wspólne, szkolne dni jak i tą ostatnią wycieczkę będziemy długo i miło wspominać.